Przegląd linków CC #169
Otwarta edukacja
1. W ankiecie przeprowadzonej wśród 3000 nauczycielek i nauczycieli ZNP oceniał darmowy podręcznik przygotowany przez Min. Eduakacji Narodowej „Nasz Elementarz”. Ponad 62% ankietowanych ocenia go dobrze w warstwie merytorycznej, 71% dobrze w wychowawczej. Gorzej oceniana jest. m.in. część matematyczna, a ogólna ocena to trójka. Trochę lepiej, na czwórkę, oceniło elementarz Centrum Cyfrowe, które dokładnie zmierzyło poziom otwartości rządowego podręcznika czyli ilość materiałów na wolnych licencjach i miejsca, w których użyte zamknięte zasoby mogłoby być łatwo zastąpione otwartymi. Obie oceny zwracają uwagę na problemy które wieszczono podręcznikowi, przygotowywanemu w dużym pośpiechu, od samego początku prac nad nim.
2. W ramach projektu LangOER na Akademi im. Jana Długosza w Częstochowie w kwietniu organizowane są bezpłatne szkolenia dla nauczycieli pod tytułem Otwarte zasoby i praktyki. Warsztaty będą dotyczyć pozyskiwania otwartych zasobów, tworzenia i kompilowania własnych materiały np. lekcji opartych o materiał video; korzystania z licencji CC, publikowania własnych OZE. Terminy to 10, 11, 24 i 25 kwietnia. Gorąco polecamy!
3. Kolejny fragment wyników badań nauczycieli i nauczycielek używających otwartych zasobów edukacyjnych prowadzonych przez OER Research Hub. Czy osoby pracuję z OZE zawsze są świadome korzystania z nich? Jeśli tak to jak to zmienić? To pytania które zadają sobie badacze.
4. Co roku portal Consumer Classroom zaprasza młodzież ze szkół ponadpodstawowych z krajów UE do udziału w ogólnoeuropejskim konkursie międzyszkolnym. W tym roku tematem konkursu jest konsumpcja treści cyfrowych. Więcej informacji w portalu Edunews.
5. David Wiley opublikował na swoim blogu notatki do wystąpienia, które wygłosił na temat pękającej bańki rynku podręczników akademickich w USA. (więcej…)
Zobacz też
Przegląd linków CC #148
Otwarta edukacja
1. W kolejnej odsłonie dyskusji między Davidem Willey’em a Brainem Jacobsem, w odpowiedzi tego drugiego możemy przeczytać o zaletach komercyjnych rozwiązań bazujących na bazie otwartych zasobów edukacyjnych, które podobnie jak komercyjne rozwiązania na bazie otwartego oprogramowania nie tylko zwiększają jego znaczenie, ale również powszechność, a co za tym idzie osiągnięcie masy krytycznej potrzebnej do tego by co raz większa grupa ludzi tworzyła i modyfikowała otwarte zasoby, a nie jedynie z nich korzystała.
2. 4,37 zł. Tyle kosztuje kosz wyprodukowania fizycznej kopii Naszego Elementarza. To ważna informacja, jak zwracała na to uwagę Koalicja Otwartej Edukacji, otwarte podręczniki tworzone w wersji elektronicznej muszą posiadać tani i prosty model produkcji drukowanej, aby nie pogłębiać różnić między uczniami i obniżać koszty nauczania. Na razie, jak opisuje to Gazeta Wyborcza, szkoły miewają jeszcze problemy z odpowiednim wdrożeniem podręcznika, który jest pierwszym darmowym i dostarczanym przez MEN.
3. Open Education Consortium stworzyło bazę kontaktową do ekspertów zajmujących się otwartością w różnych dziedzinach od otwartych zasobów przez otwarty dostęp do nauki po MOOC-i.
Otwarta nauka
4. Open Access nie jest nikomu potrzebne ponieważ naukowcy i tak już mają dostęp do swoich publikacji? Nic bardziej mylnego, Open Science rozprawia się z kilkoma podstawowymi argumentami umniejszającymi znaczenie otwartego dostępu do wyników badań.
5. W Wielkiej Brytanii przy współpracy Wellcome Trust oraz koalicji organizacji zajmujących się badaniami i walką z chorobami nowotworowymi powstał The Charity Open Access Fund (COAF). Zadaniem funduszu będzie wspieranie otwierania dostępu do badań, które te organizacje finansują lub współpracują przy nich.
6. Jisc Collections raz brytyjski projekt OAPEN zajmujący się otwieraniem monografii naukowych ogłosiły pilot nowego programu, w ramach którego stworzą dla brytyjskich uniwersytetów scentralizowany serwis do publikacji monografii w otwartym dostępie.
7. Puneet Kishor, koordynator ds. otwartej nauki Creative Commons przygotował poradnik na temat dzielenia się wynikami naukowymi na wolnych licencji.
Otwarte zasoby
8. Photogrammar to baza (z bazą i wieloma wygodnymi opcjami przeszukiwania) 170 000 zdjęć z lat 1935-1945 pochodzących z amerykańskiej agendy rządowej Farm Security Administration and Office of War Information (FSA-OWI). W ramach kolekcji, która należy do domeny publicznej znajdziemy m.in, słynne fotografie Walkera Evansa s okresu wielkiego kryzysu. (więcej…)
Zobacz też
Przegląd linków CC #105
1. Dziennik Internautów podsumowuje kolejną „aferę” wywołaną przez próbę dochodzenia przez organizację zbiorowego zarządzania (w tym wypadku ZPAV) pieniędzy od radia używającego wyłącznie materiałów na wolnych licencjach (Rada Wolne Media). W wyniku interwencji Radia i CC Polska u dyrekcji ZPAV udało się uzyskać odpowiedź dyrektora ZPAV, który pisze że związek szanuje licencje CC. Sprawa RWM i firmy w której kontroler podważał rzekomo działanie licencji CC opisana na łamach DI pokazuje nierozwiązany problem częstych różnić między stanowiskami central OZZ-tów a działanimi ich kontrolerów.
2. Centrum Cyfrowe w ramach swojego projektu Spółdzielnia Wiedza zaczyna publikować krótkie animowane materiały wideo o prawie autorskim, zaczęli od wyjaśnienia licencji Creative Commons.
4. David Willey na swoim blogu pisze o jakości otwartych zasobów edukacyjnych, jak ją kształtować i jak jej nie mylić z różnymi modelami tworzenia zasobów wiedzy i edukacji. (więcej…)
Zobacz też
Wystawa Picture of The Year Wikipedii w Warszawie
28 listopada w Mediatece „Przystanek Książka” Biblioteki Ochockiej w Warszawie rozpocznie się wystawa fotografii POTY (Picture of the Year), która zadebiutowała w ramach przygotowań do obchodów 10-lecia polskiej Wikipedii w Poznaniu. Konkurs Picture of the Year (POTY) to odbywające się co roku wydarzenie wśród edytorów Wikipedii i innych projektów Fundacji Wikimedia. Na drodze głosowania, spośród fotografii znajdujących się w Wikimedia Commons wyłaniana jest Grafika Roku.
W ramach wystawy można obejrzeć 16 najlepszych fotografii z Wikimedia Commons z lat 2006-2010, wybranych w corocznych konkursach przez użytkowników Commons z całego świata. Wystawa pozostanie w Warszawie do końca roku by później podróżować dalej po kraju.
Miejsce: Mediateka „Przystanek Książka” ul. Grójeckia 42,
Czas: 28.11.2011, Mediateka „Przystanek książką” otwarta jest w godzinach 10:00-19:00, poniedziałek-piątek ( z wyjątkiem środy: 14:00-19:00)
Fot. Panorama Mostaru, stolicy Hercegowiny, Autor: Ramirez. Zdjęcie dostępne na licencjach: GFDL, CC-BY-SA-3.0,2.5,2.0,1.0
Zobacz też
Jak używać licencji CC w serwisie Google+ i Picasa?
W ciągu ostatnich tygodni potentat wyszukiwania internetowego Google wkroczył również na scenę serwisów społecznościowych. Wszystko za sprawą Google+, serwisu będący mieszanką funkcji społecznościowych z mikroblogowymi oraz wbudowaną integracją wielu usług firmy z Mountain View. Co ciekawe oferuje również możliwość stosowania licencji CC dla zdjęć w nim zamieszczanych.
To kolejna po niedawnym wdrożeniu licencji CC w serwisie YouTube (również należącym do Google) opcja na lepsze zarządzanie swoimi prawami. Większość serwisów hostujących za darmo nasze matriały multimedialne i treści niestety nie oferuje zbyt często takich możliwości, co gorsze zdarzają się sytuacje, w których warunki korzystania z serwisu zobowiązują do przekazywania prawa autorskich majątkowych do zamieszczanych w nim treści. Do tej pory bogate możliwości zarządzania swoimi prawami i prywatnością dawała swoi użytkownikom jedynie Diaspora, serwis społecznościowy budowany na zasadach Open Source, znajdujący się nadal w fazie alfa.
W wypadku Google+ możliwość objęcia naszych zdjęć licencją CC jest bardzo prosta i działa dzięki integracji albumów zdjęć z Google+ z serwisem Picasa. Wystarczy po zalogowaniu do serwisu wejść w zakładkę zdjęcia (1) po czym wybrać album i interesujące nas zdjęcie. (więcej…)
Zobacz też
Creative Commons w serwisie Flickr – nowe dane
Od ostatniego badania ilości zdjęć serwisie Flickr objętych licencjami Creative Commons minął rok. W tym czasie przybyło ponad 35 milionów nowych fotografii, dając łącznie ponad 135 milionów obiektów (stan z 27.12.2009 r.) dostępnych na wolnych licencjach. Flickr pozostaje tym samym największym repozytorium takich prac. Warto przyjrzeć się zmianom jako nastąpiły w ciągu roku w poziomie otwartości stosowanej przez autorów.
Na wykresie poniżej zilustrowana wzrost ilościowy zdjęć na CC na przestrzeni lat 2006-2010.
Dane o stosowaniu licencji przez użytkowników serwisu zbierane są od czterech lat. W ciągu ostatniego roku nieznacznie zwiększył się również udział zdjęć objętych bardziej liberalnymi licencjami tj. BY (Uznanie Autorstwa) oraz BY-SA (Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach). Ich udział wynosi ok 22% wszystkich prac objętych licencjami CC. Najpopularniejszymi licencjami nadal pozostają te zezwalające jedynie na wykorzystanie niekomercyjne oraz niezezwalające na tworzenie utworów zależnych. Wzrost udziału licencji liberalnych, zgodnych z wymaganiami Wolnej kultury jest jednak bardzo ważny, ponieważ są to prace które mogą być wykorzystywane w takich projektach jak Wikimedia Commons czy podobnych otwartych repozytoriach.
Poniższy wykres przedstawia udział licencji BY i BY-SA.
Dane dotyczące użycia licencji Creative Commons dostępne są w regularnie aktualizowanej bazie MySQL, a także w formie arkuszy kalkulacyjnych (Open Office). Więcej informacji na blogu Creativecommons.org.
—
Osobom poszukujących zdjęć objętych licencjami Creative Commons w serwisie Flickr możemy polecić serwis compfight.com posiadający znacznie uproszczony i lżejszy interfejs wyszukiwawczy, a opcja wyboru licencji umieszczona jest w widocznym miejscu ekranu głównego.