BazHum
bazhum.pl CC-BY-SA
BazHum to baza bibliograficzna polskich naukowych czasopism humanistycznych i społecznych. Baza gromadzi metadane bibliograficzne: rejestruje całą zawartość czasopism — od pierwszych numerów do bieżących. Twórcą kolekcji jest Muzeum Historii Polski w Warszawie. Celem projektu jest udostępnianie czasopism także w wersji pełnotekstowej – obecnie przygotowanych jest ponad 170 umów o bezpłatne przekazanie czasopism w wersji elektronicznej, a ich liczba stale wzrasta.
Dane zgromadzone przez BazHum mają zastosowanie podczas tworzenia bibliografii do badań i projektów, poszukiwania informacji o ludziach, wydarzeniach historycznych, tworzenia przypisów, kwerendy naukowej, czy uzupełniania katalogów bibliotecznych. (Zobacz plakat BazHum)
Oprócz użytkowników serwisu, także redakcje i wydawcy czerpią korzyści z przekazywania swoich zasobów – zwiększa się poczytność danego tytułu, powstaje szczegółowy opis bibliograficzny. Koszty opracowania technicznego i prawnego, oraz digitalizacji ponosi BazHum. Ponadto, BazHum znajduje się na liście baz referencyjnych, uwzględnianych przy ocenie i ewaluacji czasopism, stanowiących jedno z kryteriów przyznawania punktacji.
Autorzy BazHum promują wolne licencje, pozwalające na szeroki obrót i wykorzystanie treści czasopism naukowych – zasoby BazHum udostępnione są zatem na licencji CC-BY-SA. Ponadto, oprogramowanie bazhum.pl jest dostępne na licencji GNU General Public License, a cała baza na Open Data Commons Open Database License (ODbL).
Mimo niewielu problemów prawnych związanych z udostępnianiem metadanych (danych bibliograficznych), twórcy BazHum napotykają na drobne trudności techniczne z procesami digitalizacyjnymi, łączeniu plików PDF z metadanymi, zwłaszcza w przypadku czasopism, zawierających dużą ilość artykułów.
Wątpliwości dotyczące wykorzystywania licencji CC pojawiają się przy otwieraniu dostępu do pełnotekstowych wersji czasopism. Okazuje się, że wydawcy i redaktorzy często obawiają się nieuczciwych praktyk innych podmiotów korzystających z otwartych zasobów. Zgłaszane są obawy przed ułatwieniem dokonywania plagiatów (powierzchownej zmiany treści artykułu bez oznaczenia źródła), zarabianiem na dziełach udostępnionych na licencjach niekomercyjnych, czy prezentowaniem dzieł zależnych w sposób wypaczający pierwotny kontekst. Redakcje często nie chcą otwierać zasobów z powodu niepewności co do reakcji autorów artykułów. Obawy wiążą się z możliwością wytoczenia redakcji procesu, zaprzestania publikacji w danym tytule, lub nagłośnienia sprawy i przedstawienia redakcji w złym świetle.
Zobacz też
Przegląd linków CC #99
1. Nowy rok szkolny to oczywiście okazja do powrotu do tematu podręczników, a zwłaszcza tych darmowych i otwartych, które powstają w ramach programu Cyfrowa Szkoła, o czym pisze Justyna Zahorska z biznes.onet.pl.
2. Na Uniwersytecie Californi Los Angeles (UCLA) powstał film dokumentalny o wolnej kulturze. Znajdziecie w nim wywiady z prof. Lawrencem Lessigiem, Vincentem Moon’em i Richardem Stallmanem.
Recoding Innovation: Free Software – Free Culture from UCLA REMAP on Vimeo.
3. Emanuel Kulczycki na swoim blogu pisze o tym jak znaleźć legalne zdjęcia do prezentacji i tekstów, oczywiście dzięki wyszukiwarkom materiałów na Creative Commons.
4. Popularny otwarty program do nauki programowania Scratch doczekał się wersji 2.0. Tymczasem w Polsce kilka dni temu odbyła się premiera raportu o nauce programowania w szkołach, który towarzyszy programowi „Mistrzowie Kodowania” realizowanego przez firmę Samsung, Centrum Edukacji Obywatelskiej i Ośrodek Edukacji Informatycznej i Zastosowań Komputerów.
5. Miasto Buenos Aires zdecydowało się na używanie do publikowania treści przez siebie produkowanych (map, materiałów prasowych, zdjęć, stron WWW) na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa.
6. O tym jak biznes konstruktywnie postrzega Otwarte Zasoby Edukacyjne jako szansę na rozwój usług (wyszukiwanie wg. niego jest i będzie za trudne więc potrzeba narzędzi dla nauczycieli i szkół) dla edukacji pisze Steve Nordvark na łamach EdNET.
Zobacz też
Wystartowało repozytorium Centrum Otwartej Nauki
Interdyscyplinarne Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego – ICM UW uruchomiło nowe repozytorium: Centrum Otwartej Nauki, w którym będą udostępniane na wolnej licencji różnego rodzaju materiały naukowe. W CEON-ie pojawią się takie zasoby jak artykuły (niepublikowane i nierecenzowane – preprinty oraz artykuły które przeszły proces recenzji i zostały opublikowane – postprinty), książki, materiały konferencyjne, raporty czy rozprawy doktorskie.
CEON to pierwsze w Polsce naukowe repozytorium otwarte dla naukowców ze wszystkich instytucji naukowych i badawczych w Polsce. Centrum gwarantuje również w pełni otwarty dostęp do bazy materiałów. Naukowcy, którzy chcą dzielić się swoją pracą w otwarty sposób, mogą udostępnić materiały na wolnej licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 PL.
Przeglądanie i pobieranie materiałów jest bezpłatne i nie wymaga rejestracji. Dodatkowe funkcje takie jak kolekcje, powiadomienia o aktualizacjach wymagają rejestracji. Podobnie przechowywanie i udostępnianie materiałów. Naukowcy, którzy chcą dzielić się swoją pracą w otwarty sposób, mogą udostępnić materiały na wolnej licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 PL.
Repozytorium jest zgodne z opracowanym przez Open Archive Initiative (OAI) protokołem pobierania metadanych, dzięki czemu materiały będą łatwe do odnalezienia poprzez serwisy gromadzące informacje o zasobach naukowych w formie cyfrowej. Repozytorium jest oparte o oprogramowanie DSpace, dostosowane do lokalnych potrzeb przez programistów z ICM UW.
Zobacz też
Pulowerek.pl – inny portal dla bibliotekarzy
Pulowerek to strona dla bibliotekarzy, bibliotekarek i wszystkich pasjonatów bibliotekarstwa
Licencja: Uznanie Autorstwa – Na Warunkach Niekomercyjnych -Na Tych Samych Warunkach
Strona adresowana jest do bibliotekarzy, studentów bibliotekoznawstwa oraz informacji naukowej, a także księgarzy oraz wszystkich pasjonatów tematyki okołobibliotecznej i książkowej. Istnieje od połowy 2009 roku. Pod hasłem „inny portal dla bibliotekarzy” kryje się pomysł na publikowanie nie tylko najważniejszych newsów z branży, lecz również informacji ciekawych, zabawnych i często z dużą dozą dystansu do zawodu bibliotekarskiego.
Dlaczego Creative Commons?
Jak możemy przeczytać na stronie serwisu: „Pulowerek działa na rzecz “ubogacania” Wolnej Kultury. Utwory w serwisie Pulowerek.pl dostępne są na licencji Creative Commons: Jednocześnie sami też staramy się korzystać z dobrodziejstw wolnej kultury. Grzebiąc w śmietniku cywilizacji jakim jest Internet, zdarza się jednak nieświadomie trafić na materiały objęte prawem autorskim. Jeśli znajdziecie w naszym portalu jakieś nadużycia prosimy o kontakt.”