Lawrence Lessig: nowy cel na najbliższe 10 lat
Podczas zjazdu iSummit, który odbył się w zeszłym tygodniu w Dubrovniku, Lawrence Lessig ogłosił, że po dziesięciu latach zajmowania się kwestiami związanymi z reformą systemu własności intelektualnej ma zamiar zmienić pole swoich działań.
Na swoim blogu Lessig wyjaśnia, że celem, którym zamierza się zająć przez najbliższe dziesięć lat, jest walka z korupcją systemu politycznego.
„Mówiąc 'korupcja’ mam na myśli tak wielkie skrzywienie systemu przez wpływ pieniądza, że nie jest on zdolny poprawnie ustalić kwestie tak proste jak okres obowiązywania praw. Politycy pragną zasobów, które zapewnić potrafią jedynie skupione interesy. W Stanach Zjednoczonych, wsłuchanie się w głos pieniądza jest jedynym sposobem ponownego wygrania wyborów. W ten sposób ekonomia wpływów nagina politykę oddalając ją od głosu rozsądku, a w stronę dolarów”.
Jednocześnie Lessig zapewnia, że nie rezygnuje z działań na rzecz wolnej kultury – choc poważnie ogranicza ich zakres. Nie będzie już więc wygłaszał wystąpień na ten temat (tak więc kto nie miał okazji wysłuchać jego wystąpienia podczas otwarcia CC Polska w kwietniu 2005 zapewne stracił okazję), a jego czwarta książka – która niedługo się ukaże – będzie ostatnią poświęconą sprawom IP
(„IP (whether as in TCP/IP or IPR) issues”)
Lessig pozostanie CEO Creative Commons oraz nadal będzie zaangażowany w iCommons, rezygnuje jednak z udziału w innych projektach, w których zasiadał np. w radach nadzorczych. Jednym słowem zmiana stawki, o którą będzie walczył nie jest drastyczna, ale jednak zdecydowana. Słusznie zauważa też, że walka z „korupcją polityki” jest zarówno istotniejsza, jak i powiązana z walką o wolną kulturę:
„Wyobraźcie sobie osobę poświęconą wolnej kulturze, która dochodzi do wniosku, że nie da się jej stworzyć bez wsparcia wolnego oprogramowania. W rezultacie poświęca się tworzeniu takiego oprogramowania. Jestem osobą, która wierzy, że wolne społeczeństwo – wolne od „korupcji”, która charakteryzuje dzisiaj nasze społeczeństwo – jest niezbędna dla wolnej kultury, i dla wielu innych działań. Z tego powodu, na razie skupiam swoją energię na innym celu”.