6 kwietnia 2014
Przegląd linków CC #127

1. W Gazecie Wyborczej dłuższy wywiad z Jarosławem Lipszycem z Fundacji Nowoczesna Polska, który komentuje rządowej propozycje darmowych epodręczników w kontekście projektów otwartych zasobach edukacyjnych, które są w Polsce tworzone i rynku wydawniczego.

2. Clint Lalonde opowiada na swoim  blogu jak działa zamknięte koło kursów bazujących na podręcznikach, w których ich autorzy nie chcą i nie pozwalają dokonywać zamian. Jego historia doprowadziła go to zaangażowania się w otwarte zasoby edukacyjne, ale systemowo, na co zwraca uwagę ten problem tzw. „teacher proofing” prowadzi do obniżania kompetencji samych nauczycieli jak i oferowania co raz słabszych, zestandaryzowanych scenariuszy kursów i lekcji.

3. Na tym samym blogu znajdziecie instrukcję i fragment kodu pozwalającego łatwo dodać Wam wyszukiwarkę materiałów na licencjach Creative Commons do Waszej strony. Autorem kodu jest pracujący w Kennislandzie Maarten Zeinstra.

4. OER Research Hub publikuje pierwsze informacje i wyniki badań projektu korzystania z i wpływu na studentów i wykładowców otwartych podręczników OpenStax wydawanych na Uniwersytecie Rice.

5. David Wiley pisze o efektywności, idealnych proporcjach i mierzeniu wpływu otwartych zasobów edukacyjnych. Skomplikowany temat, w którym Willey argumentuje, że sama efektywność nauczania nie może być jedynym czynnikiem wyboru zasobów edukacyjnych i podręczników, z racji na dobro klientów edukacji czyli rodziców czy uczniów należy szukać złotych proporcji między efektywnością a kosztownością danych modeli wydawniczych.

6. Peer 2 Peer Univeristy pisze o swoich startegicznych planach i prosi o opinie swoich użytkowników.
choose free license

7. Aharon Varady w ramach projektu Open Siddur przygotowała aktualizacje świetnego drzewa decyzyjnego wyboru odpowiedniej wolnej licencji  dla treści, projektów, oprogramowania. Grafika powyżej dostępna na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach.

8. Saylor Acadmy, które otwiera w USA podręczniki akademickie (a od ubiegłego roku również szkolne) zaczyna przyjmować dotacje finansowe. Projekt nie jest zagrożony finansowo, ale chce rozszerzać możliwości zabezpieczania pracy nad otwartymi zasobami edukacyjnymi w przyszłości, a z racji na popularność osoby, które chcą mu pomagać teraz mogą wybrać między angażowaniem się w prace np. redakcyjne lub zakup cegiełki.

 

Zobacz też